Czyżby w końcu coś w tym niesamowitym ale jednocześnie popieprzonym świecie mody miało się zmienić??
Projektant Leon Verres, ostatnio pokazał, co sądzi o Vogue i jego potężnej szefowej, a nie jest to nic uprzejmego.
Koszulki z wymownym napisem "F*ck Vogue, f*ck Anna, f*ck you” na pewno spowodują dużo zamieszania. Jak projektant uzasadnia swój pomysł? Oto fragment oświadczenia dla prasy: „Anna Wintour i Vogue już od lat mają miłośników mody za idiotów. Prezentują doskonale wystylizowane gwiazdy Hollywood w luksusowych strojach i twierdzą, że to nowe trendy. (…) Amerykański Vogue już dawno nie jest autorytetem w kwestii stylu. Pora, aby Anna Wintour to zaakceptowała i ustąpiła miejsca prawdziwym fashionistom, a oni w 99% nie czytają Vogue. Autentyczni krytycy mody wolą skupić się na rzeszy blogerów, którzy piszą o tym, co noszą prawdziwi ludzie, a nie kościste modelki na przestylizowanych zdjęciach”.
Ale od razy się przyznajemy że również zdarza nam ie przeczytać a raczej oglądnąć Vogue ale głównie ze względu na zdjęcia z pokazów czy najnowszych kolekcji. Jakiś czas temu głośno też było o projektancie który nie przełożył pokazy dla Anny, i wtedy już doszłyśmy do wniosku że tak naprawdę to projektanci uczynili z niej wyrocznię a teraz chyba przychodzą po rozum do głowy i zauważają że teraz coraz popularniejsze stają się blogi o tematyce modowej:)
No comments:
Post a Comment